Drukuj

Monika Maciejewska.
Kilka prywatnych ośrodków kultury na Mazowszu.

I. DZIKA HISTORIA

Życie jako dzieło sztuki. Kolejne spotkanie z Dziką Historią, tym razem nie na Bielanach, ale w Łomiankach. Rozmowa z Pauliną Tyburską, „spiritus movens” tego centrum kultury, to świetna i inspirująca lekcja tego, jak ujmować wszelką aktywność w sposób holistyczny i twórczy. Z dwóch postaw jakie można wybrać mierząc się z życiem, w „Dzikiej" na pewno dominuje kontakt, nie wycofanie.

Ulica Kolejowa w podwarszawskich Łomiankach. Blisko do dzikiej natury w Puszczy Kampinoskiej, ale jeszcze bliżej do żywiołowej kultury. W błękitnym budynku przy trasie Warszawa-Gdańsk, Paulina Tyburska, założycielka prywatnego centrum kultury „Dzika Historia”, pokazuje, że wszelka aktywność może być różnorodna i kreatywna. Z różnych postaw jakie można wybrać mierząc się z życiem, dominuje tu otwartość i twórcza ekspresja.

II. GALERIA 58

Radom, biegnąca przez miasto reprezentacyjna ulica Stefana Żeromskiego, ciąg XIX-wiecznych kamienic, a na piętrze jednej z nich: Galeria Sztuki 58. Otwarta rok temu w prywatnym mieszkaniu przez dwie artystki: Edytę Jaworską-Kowalską i Weronikę Elertowską.

Spotykamy się w wakacyjnym czasie pomiędzy wystawami. Jedna została niedawno „Zdjęta", wernisaż drugiej planowany jest na początek września. Choć kremowy sześcian galerii pozostaje tymczasem niewypełniony od wewnątrz, to w podwórku, zajęte swoimi działaniami, dają się podglądać postaci ujęte w formie naklejek, wykreowanych przez Annę Matuszewską.

Powołanie miejsca, w którym założycielki prezentują wybranych przez siebie twórców, jest z jednej strony aktem połączenia przestrzeni z innymi miejscami, a nawet miastami, a z drugiej działaniem mającym wpływać na realną rewitalizację tego, co jest i będzie w centrum Radomia. Działalność Galerii Sztuki 58 to jednocześnie manifest artystyczny i interwencja społeczna.

III. STACJA FALENICA

Stacje benzynowe, lotniska, dworce autobusowe i kolejowe kojarzyć się mogą z przestrzeniami odseparowanymi od lokalności, które odwiedzamy bez szczególnego namysłu, ale i sentymentu. Niejako „w biegu” z „domu” do „miejsca przeznaczenia”.

W tym kontekście Kinokawiarnia Stacja Falenica, do której wybraliśmy się 3 tygodnie temu razem z Pawłem Heppnerem ze Stowarzyszenie „Z Siedzibą w Warszawie", jawi się zupełnie inaczej. Tu, w dawnym budynku dworca kolejowego, troje prawdziwych miłośników kina, stworzyło nie tylko „miejsce”, ale i prawdziwe „centrum”.

„Gdzie indziej można obejrzeć dobry film na ekranie, za którym kursują pociągi, w kinie, do którego wejść można wprost z peronu?” Ale to jeszcze nie wszystko. Nazwa kinokawiarnia nie jest przypadkowa. W sali kinowej, która mieści się w dawnej hali biletowej przedwojennego dworca zamiast klasycznych foteli kinowych są stoliki i wygodne krzesła, co pozwala łączyć radość picia dobrej kawy z oglądaniem filmów. Sprawia, że nasza przestrzeń jest maksymalnie elastyczna, w kilka chwil zamienia się w salę teatralną, koncertową konferencyjną, czy parkiet do tańca. Obok sali kinowej, w pomieszczeniach dawnego baru dworcowego znajduje się też kawiarnia, serwująca zimne przekąski, świetną kawę i równie szlachetną herbatę oraz księgarnia".

IV. AKADEMIA ROBOTYKI LEGO

Wracamy do Radomia. Dwa tygodnie temu razem z Pawłem Heppnerem ze Stowarzyszenie „Z Siedzibą w Warszawie” odwiedziliśmy robocamp.radom.pl podczas trwających w Akademii Robotyki Lego półkolonii. Jeżeli nadal wydaje Wam się, że technologia jest „zimna” i „zdehumanizowana”, powinniście koniecznie odwiedzić to miejsce! Radom to jedno z głównych miast tworzonego przed wojną Centralnego Okręgu Przemysłowego. Dziś, prawie 80 lat później, siedziba między innymi Akademii Robotyki Lego - prywatnego centrum edukacyjnego, w którym najmłodsi poznają sztukę programowania.

Właścicielce, Paulinie Sczepaniak wraz z mężem, synem i pracownikami udało się stworzyć przyjazną dzieciom (i rodzicom ;)) instytucję, w której proces edukacyjny nastawiony jest na kompleksowe rozwijanie wiedzy i umiejętności (także tych społecznych!), a technika nierozerwalnie związana jest z naturą i życiem człowieka.

V. GALERIA DZIAŁAŃ

Galeria działań jest samodzielnym ośrodkiem kulturotwórczym. Swoim działaniem ogarnia rozległy obszar zjawisk kulturowych, nie ograniczając się wyłącznie do prezentacji sztuki. Działa w lokalnym środowisku, kształcąc nowych uczestników - współtwórców kultury, nie tylko jej biernych odbiorców.

Osadzeniu Galerii w lokalnej społeczności towarzyszy szeroki kontakt z artystami, nie tylko z Polski, ale z całego dosłownie świata. Prezentując twórczość innych, jednocześnie propaguje sztukę polską zagranicą. Galeria Działań znana jest w świecie i cieszy się zasłużoną renomą. Tę pozycję zawdzięcza kreowaniu własnego indywidualnego i inspirującego innych programu.

Na szczególne podkreślenie zasługuje praca Galerii dla kształtowania świadomości młodego widza. Przybliżając mu kreatywne działania współczesnej sztuki rozwija jednocześnie wśród młodzieży tak potrzebne dziś cechy osobowości, jak samodzielność myślenia, wynalazczość, kreatywność.

Galeria Działań to szczególne miejsce w Warszawie, od wielu lat gromadzące artystów, ludzi kultury i szeroką publiczność, w tym młodzież. Pobudza lokalną działalność kulturotwórczą i jednocześnie funkcjonuje jako ważny ośrodek życia artystycznego stolicy.